Początki sokolnictwa w Japonii notowane są na IV wiek. Najprawdopodobniej zostało zapoczątkowane przez Sakenokimieo w 359 r. Jednak rozkwit sokolnictwa w Japonii nastąpił dopiero w epoce Edo (1603-1868) za czasów szoguna Tokugawy, który był zapalonym sokolnikiem.
pomnik Tokugawy
Japońskie sokolnictwo było ściśle powiązane ze stanem szlacheckim i wojownikami. Było uprawiane zarówno przez samurajów, jak i szlachtę dworską (kuge). W oparciu o pierwotną tradycję chińsko-koreańską wykształciły się z czasem różne style uprawiania tego sportu (ryu). Z czasem uprawianie sokolnictwa, będącego ważnym symbolem statusu, podlegało coraz ściślejszym regulacjom, przypisującym do poszczególnych stopni hierarchii feudalnej różne gatunki ptaków, na które wolno było polować danym osobom. Z myślą o sokolnikach z klas uprzywilejowanych wydzielono zarezerwowane tereny łowieckie, takaba, natomiast na pozostałych obszarach polowania zakazano.
Ciekawostką jest to, że w Japonii sokolnictwo jest pojmowane jako sztuka wieloaspektowa, wymagająca połączenia różnych talentów: od sokolnika wymaga się nie tylko wiedzy i umiejętności związanych bezpośrednio z hodowlą, szkoleniem i wykorzystaniem ptaka na polowaniu, ale i biegłości rzemieślniczej, pozwalającej na samodzielne wykonanie wszystkich potrzebnych akcesoriów.
Japońskie wyposażenie sokolnicze różni się w wielu szczegółach od tego, które jest nam znane z europejskiej i śródziemnomorskiej tradycji. Odpowiednik naszego karnala, noszący nazwę zukin nie jest wykonany ze skóry, lecz przypomina luźny woreczek, wyłożony od wewnątrz specjalnym rodzajem papieru.
Hatobukuro - woreczek służący do przenoszenia żywych gołębi.
hatobukuro
Fuseginu - rękaw do zawijania sokoła na czas zabiegów pielęgnacyjnych, zakładania pęt itp. czynności.
fuseginu
Ciekawym pomysłem jest też sokolnicze "pudełko na lunch" (egoushi). Jest to przypominające kształtem mydelniczkę opakowanie na kawałki mięsa, jakie daje się później sokołowi, pomalowane z zewnątrz na czarno, a w środku na czerwono. Pełni ono zarazem funkcję wabidła, gdyż sokół zapamiętuje wydawany przez to pudełko charakterystyczny dźwięk, a także czerwony kolor wnętrza. Dzięki temu można go przywabić samym pudełkiem, nawet kiedy mięso się skończy.
źródło informacji: http://horseandhunting.blogspot.com/2010/04/takagari.html




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz